Restauracja “Wigraszek”, malowniczo położona nad jeziorem Wigry w miejscowości Bryzgiel, stanowi prawdziwą perłę w sercu Wigierskiego Parku Narodowego. To wyjątkowe miejsce, które zachwyca nie tylko swoją lokalizacją, ale także autentyczną, regionalną atmosferą. Nowo wybudowana, całoroczna sala utrzymana w tradycyjnym stylu regionalnym zaprasza gości przez cały rok, oferując niezapomniane doznania kulinarne.
Kuchnia, bazująca na przepisach przekazywanych z pokolenia na pokolenie, jest hołdem dla tradycji regionu. Specjalnością “Wigraszka” są kartacze, a także różnorodne potrawy z ryb – smażone, wędzone oraz w zalewie, które przyciągają smakoszy z całej Polski. Dla miłośników słodkości oferujemy wyśmienitą szarlotkę z lodami i bitą śmietaną, która idealnie dopełnia każdą ucztę.
Restauracja Wigraszek to miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić, szczególnie jeśli szukasz smacznych, domowych obiadów w przyjemnej atmosferze. Lokalne specjały, świeżość składników i szybka obsługa to tylko niektóre z jej atutów. Zdecydowanie polecam spróbować zestawu regionalnego (kartacz, babka ziemniaczana i soczewiaki), sielawę w zestawie z frytkami, pierogi ruskie oraz placki po kamedulsku – każde z tych dań to prawdziwa uczta dla podniebienia.
Wigraszek to przestronny lokal, który oferuje wygodne warunki zarówno wewnątrz, jak i na ogrodzie, co sprawia, że jest idealnym miejscem na obiad, niezależnie od pogody. Dodatkowym plusem jest plac zabaw dla dzieci, dzięki czemu rodziny mogą spokojnie cieszyć się posiłkiem, mając pewność, że ich pociechy są zajęte.
Obsługa zasługuje na pochwałę – jest miła, pomocna i błyskawicznie reaguje na zamówienia. Zaskakuje także szybkość, z jaką serwowane są dania – w przypadku zupy gołąbkowej czas oczekiwania wyniósł zaledwie 5 minut, a całe zamówienie pojawiło się na stole już po 10-15 minutach.
Jedzenie w Wigraszku to klasyka tradycyjnej polskiej kuchni: od rosołu, przez flaczki, aż po schabowego i pierogi. Każde danie jest świeże, dobrze doprawione i przypomina domowe obiady, które smakują jak u mamy. Zupa gołąbkowa była szczególnym hitem – bogata w smaku, pełna aromatu. Jedyny minus? Ryba mogłaby być troszkę bardziej słona, ale to drobny szczegół w obliczu reszty doskonałych dań.